Syn Marii i Stefana, najmłodszy z siedmiorga rodzeństwa. Brat Józefa, bliźniaczek Marii i Wiktorii, Jana, Rozalii i Stanisława. Obecni wśród nas są Maria i Stanisław, pozostali odeszli w ciągu ostatnich kilku lat.
Od 1979 roku mąż Jolanty. Ojciec czworga dzieci: Bartosza, Karoliny, Mateusza i Weroniki. Dziadek Karolka, Ignasia i najmłodszego Adasia, o którego istnieniu wiedział, ale nie zdążył go poznać.
Urodzony 13 grudnia 1943 roku w Pewli Małej. W 1948 roku z całą rodziną zamieszkał w Jeleśni, gdzie ukończył Szkołę Podstawową. Był Absolwentem Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika w Żywcu.
W 1963 roku rozpoczął dwuletnią służbę wojskową we Wrocławiu. Później przez wiele lat jako instruktor nurkowania prowadził szkolenia na potrzeby wojska na Półwyspie Helskim. Był także instruktorem ratownictwa wodnego i skoczkiem spadochronowym.
Wieloletni pracownik Przedsiębiorstwa Spedycji Krajowej, początkowo w Żywcu, później w Bielsku Białej. W 1990 roku objął stanowisko pierwszego wójta gminy Jeleśnia i pełnił je do roku 1994. Następnie pełnił funkcję pełnomocnika Wojewody bielskiego do spraw powodzi.
Przez kilka lat do 2003 roku był Przewodniczącym Międzygminnego Związku do spraw ekologii w Żywcu. Pracował nad projektem oczyszczania wód jeziora Żywieckiego. Po pozyskaniu środków finansowych i ukończeniu projektu odszedł na emeryturę.
Przez wiele lat był Honorowym Członkiem Związku Głuchoniemych. Bardzo dobrze posługiwał się językiem migowym i służył osobom głuchoniemym jako tłumacz.
Był jednym z założycieli Parafialnego Oddziału Akcji Katolickiej w Jeleśni i przez dwie kadencje pełnił funkcję Prezesa.
Przez kilka lat był Przewodniczącym Rady Rodziców Państwowej Szkoły Muzycznej I i II Stopnia w Żywcu, która była szczególnie bliska jego sercu. Z dużym zaangażowaniem pracował nad jej rozwojem. Jak mawiał „ Tradycja, obyczaje, muzyka – przekazywane z pokolenia na pokolenie, były i są niezwykle ważnymi elementami życia lokalnych społeczności, które w czasowej przestrzeni stają się sensem życia całych narodów”. Muzyka stanowiła bardzo ważny element jego życia. Będąc samoukiem potrafił zagrać na skrzypcach, gitarze, akordeonie i pianinie.
Oprócz muzyki także sztuka stanowiła istotną część jego życia. Przygodę z malarstwem rozpoczął w latach 70-tych. Początkowo pasjonował się malarstwem olejnym, z czasem pokochał także akwarele. Sam rozwijał i doskonalił swój talent. W jego pracach dominują pejzaże i martwa natura.
Do samego końca prowadził sportowy, aktywny tryb życia. Latem intensywna jazda na rowerze, zimą narciarstwo alpejskie, które zaszczepił w całej rodzinie.
Zmarł nagle, 5 stycznia 2015 roku.
Tekst i fotografie dzięki uprzejmości rodziny Adama Wróbla.
SKARBNICA BESKIDZKA 